Mistrz Świata oraz zdobywca Pucharu Świata to tylko dwie z wielu gwiazd, jakie w najbliższy weekend odwiedzą Szczawno-Zdrój. Ich wizyta jest nieprzypadkowa. Już bowiem za kilka godzin na Słonecznej Polanie rozpocznie się ostra walka, której stawką będą medale Mistrzostw Europy w four crossie. Fani ekstremalnych wrażeń zacierają ręcę, gdyż do rozpoczęcia niezwykle widowiskowej, a zarazem ekstremalnej odmiany kolarstwa górskiego, jaką jest four cross, pozostało zaledwie kilka godzin. Tych bardziej niecierpliwych zapraszamy na Słoneczną Polanę już dzisiaj, bowiem na piątkowy wieczór (godzina 18.30) zaplanowano oficjalny trening przed jutrzejszymi kwalifikacjami i finałami. Sobotnie zmagania rozpoczną się od eliminacji (18.30), a tuż po nich, a więc o godzinie 20.30 czekają nas emocjonujące finały. Choć wydaje się, iż lepszej rekomendacji aniżeli wizyta najlepszych na świecie przedstawicieli tej dyscypliny nie potrzeba, to jednak zapewne znajdą się osoby, które być może po raz pierwszy słyszą o four crossie. -4X polega na rywalizacji czterech zawodników, którzy ścigają się na około 500-metrowym torze naszpikowanym skoczniami, muldami, bandami i wieloma innymi przeszkodami.
Zwycięskim meczom polskich siatkarzy podczas Letnich Igrzysk Olimpijskich w Londynie towarzyszył wielki baner z napisem Reading- Świdnica i herbem miasta. Dzięki dobrej lokalizacji, baner był widoczny przez niemal cały czas trwania rozgrywek. - W Londynie o medal walczyli zawodnicy siatkarskiej reprezentacji Polski. Oprócz nich w meczu grał jeszcze jeden zawodnik – to polscy kibice. Pozostali startujący w igrzyskach sportowcy mogą pozazdrościć siatkarzom tak oddanych fanów, a pozostałe miasta Polski mogą pozazdrościć Świdnicy, tak niezwykłej reklamy miasta.
Nadchodzący sezon może być wyjątkowy dla MKS-u Szczawno- Zdrój. Mamy tu na myśli nie tylko ewentualny awans, o który powinni powalczyć podopieczni Wiesława Walczaka, ale również koniec remontu stadionu, który od wiosny 2013 roku ma zacząć służyć piłkarzom. Przed sezonem z zespołem pożegnało się kilku czołowych graczy: Tomasz Mrozowski, Marcin Łysakowski, Mateusz Olejko oraz Rafał Weirauch, a ze względu na studia we Wrocławiu Łukasz Kiczuła będzie znacznie rzadziej niż dotychczas wspierał swój zespół. Mimo to nasi są najpoważniejszym kandydatem do awansu, a za powyższymi słowami stoi przede wszystkim postawa MKS-u w meczach sparingowych. Spośród pięciu spotkań kontrolnych chłopcy Walczaka zwyciężyli w trzech potyczkach, jeden mecz zremisowali oraz zaledwie jeden przegrali – przed tygodniem zespół z uzdrowiska uległ na wyjeździe beniaminkowi IV ligi – Piastowi Nowa Ruda. Co ważne, wszystkie spotkania nasi rozegrali na wyjeździe. Jeśli chodzi o wzmocnienia, bez których trudno sobie wyobrazić walkę o czołowe miejsca „okręgówki”, to obecnie możemy potwierdzić powrót do MKS-u – Łukasza Bębeńca, który pod nieobecność Mrozowskiego powinien być ważnym punktem ofensywy szczawieńskiej drużyny.
Puchar Polski, czyli witaj ŁKS-ie
Zaledwie godziny pozostały do niezwykle ciekawie zapowiadającego się spotkania 1/16 Pucharu Polski pomiędzy Górnikiem Wałbrzych a ŁKS-em Łódź. Jak dotąd nasi sprawili dwie spore niespodzianki odprawiając wyżej notowane ekipy: GKS Tychy oraz Sandecję Nowy Sącz.
Andrzej Murzacz został prezesem zarządu klubu koszykarskiego, który powstał z połączenia JKKS Górnik Wałbrzych oraz KK Wałbrzych. Skład zarządu uzupełnili: Michał Borzemski, Paweł Kaliński, Tomasz Nowakowski. Marcin Durczok, Jarosław Krzymiński, Janusz Szmid oraz Ryszard Burdek. Drużyna zgłoszona będzie do rozgrywek III ligi jako Klub Koszykówki Górnik Wałbrzych. W struktury klubu zostają włączone wszystkie dotychczas działające sekcje młodzieżowe tworząc jedną całość. Celem połączenia obydwu drużyn jest odbudowanie wałbrzyskiego basketu na tradycji KS Górnika Wałbrzych w nawiązaniu do bogatej historii sportowej naszego miasta. W struktury klubu zostają włączone wszystkie dotychczas działające sekcje młodzieżowe tworząc jedną całość. (red)
źródło: 30minut
Problemy kadrowe, z jakimi borykają się piłkarze Górnika, nie mogą nastrajać optymistycznie przed zbliżającym się początkiem II ligi. Jakby mało było kłopotów, już w 18 minucie środowego spotkania z Sandecją Nowy Sącz groźna kontuzja wyeliminowała z gry Jana Rytko. Mimo to nasi po raz kolejny wznieśli się na wyżyny swych umiejętności i po świetnym meczu pokonali I- -ligowca 4:1. Trenerowi Bubnowiczowi nie brakuje zmartwień. Przed sezonem zespół opuścili bowiem podstawowi gracze: Jan Bartoš, Michał Zawadzki, Marcin Orłowski, Jacek Fojna oraz Roman Maciejak, a jak wspomnieliśmy, po kwadransie środowego meczu z boiska zszedł Jan Rytko, który z podejrzeniem uszkodzenia więzadeł krzyżowych został zabrany do szpitala. Mimo tylu przeciwności nasi zaprezentowali naprawdę wysoką dyspozycję w konfrontacji z I-ligowym rywalem, w którym nie brakowało zawodników z ekstraklasowym doświadczeniem, a gości poprowadził znany ongiś zawodnik Lecha Poznań – Jarosław Araszkiewicz. Pojedynek rozpoczął się po myśli przyjezdnych, którzy już w 20 minucie za sprawą Bartosza Wiśniewskiego wyszli na prowadzenie.
Mimo sporego osłabienia piłkarze Górnika Wałbrzych wygrali środowy pojedynek w rundzie przedwstępnej Pucharu Polski. Po dwóch golach Adriana Moszyka i trafieniu Marcina Orłowskiego nasi pokonali na wyjeździe LZS Stary Śleszów 3:0. W spotkaniu w Żórawinie, bo tam rozegrano wspomniany pojedynek, wałbrzyski zespół poprowadził Piotr Przerywacz, który miał do swej dyspozycji juniorów oraz zaledwie kilku graczy, którzy stanowili o sile naszej drużyny w ubiegłym sezonie. Za mocno przemeblowanym składem Górnika stał wyjazd reprezentacji Państwowej Wyższej Szkoły Zawodowej w Wałbrzychu na I Europejskie Igrzyska Studentów, które od kilku dni odbywają się Cordobie. Do Hiszpanii wyjechał bowiem zespół, którego opiekunem jest Robert Bubnowicz, a więc pierwszy szkoleniowiec Górnika, a wśród jego podopiecznych znaleźli się między innymi: Marcin Morawski, Jan Rytko, Michał Łaski, Marek Wojtarowicz, Dariusz i Grzegorz Michalakowie.
Już dawno na naszych łamach nie informowaliśmy o wyczynach lokalnych kolarzy górskich, a przecież mamy się czym poszczycić. Tylko w ubiegłym tygodniu reprezentanci KKW Jama Wałbrzych doskonale zaprezentowali się podczas dwóch ogólnopolskich imprez. Naszą relację z ubiegłotygodniowych wydarzeń z udziałem podopiecznych Romana Magdziarczyka rozpoczniemy od Ogólnopolskiej Olimpiady Młodzieży, w trakcie której walczono o Medale Mistrzostw Polski Juniorów Młodszych. Na starcie wyścigu w Sieprawie koło Wieliczki stanęło 40 najlepszych chłopców oraz 20 dziewcząt. Skromna liczba uczestników wynikała z regulaminu. Aby bowiem wziąć udział w mistrzostwach kolarz musiał uzyskać kwalifikację zdobywając punkty w czterech wyznaczonych imprezach. Cieszy zatem fakt, iż aż pięciu wałbrzyszan (Mateusz Banaś, Krzysztof Bujalski, Filip Helta, Łukasz Winiarski oraz Patrycja Piotrowska) spełniło wymagane kryteria. Jak przyznali nasi „górale” trasa nie była zbyt trudna technicznie, jednak ulewny deszcz zrobił swoje, co wkrótce odczuli startujący. Jako pierwsze na trasę wyruszyły juniorki młodsze, w tym nasza Patrycja Piotrowska.
Nie tylko Górnicy pracowicie spędzą sobotnie popołudnie. Pierwszy mecz kontrolny rozegra jutro MKS Szczawno-Zdrój, który od kilkunastu dni przygotowuje się do sierpniowej inauguracji klasy okręgowej. Rywalem ekipy z uzdrowiska będzie na wyjeździe Nysa Wiadrów, czyli innymi słowy czołowy zespół legnickiej klasy A. Dla trenera Wiesława Walczaka, który z racji zmian personalnych musi w dużym stopniu przebudować dotychczasową drużynę, będzie to okazja, aby sprawdzić kilku nowych graczy. Jak już bowiem wcześniej informowaliśmy, z MKS-em z różnych przyczyn pożegnali się: Rafał Weirauch, Tomasz Mrozowski, Marcin Łysakowski, Mateusz Olejnik, a Łukasz Kiczuła rozpoczyna studia we Wrocławiu i w związku z tym w nowym sezonie będzie znacznie rzadziej wspierał swój zespół w walce o ligowe punkty. Na szczęście działacze klubu ciężko pracują nad wzmocnieniami, stąd niewykluczone, iż do rundy jesiennej przystąpi nawet silniejsza kadrowo niż dotychczas szczawieńska drużyna.
Wałbrzych jest ważnym ośrodkiem w Polsce jeśli chodzi o przygotowanie do rozgrywek sportowych na najwyższym poziomie. Cyklicznie nasz Aqua Zdrój Wałbrzych jest wybierany na miejsce zgrupowań przez kluby sportowe z centralnego szczebla rozgrywek.
czytaj więcej
Ten rok dla trenerów oraz sympatyków "Siódemki" Bielawa był bardzo udany. Wiele wygranych meczów oraz turniejów, mnóstwo strzelonych bramek, a także rozwój sportowy widoczny gołym okiem. Jednak nie tylko z tego trenerzy "Siódemki" mogą być dumni. Otóż, kolejnym powodem do radości jest wyróżnienie dla Mikołaja Ślepeckiego, który pomyślnie przeszedł testy w Śląsku Wrocław i otrzymał zaproszenie do udziału w treningach oraz meczach i turniejach w barwach "Wielkiego Śląska".
czytaj więcej1712 osób zgłosiło się i opłaciło swój udział w biegach: 1400 wystartuje w półmaratonie i 312 w Dzikiej Piątce. Razem z dziećmi, których jest 250, w najbliższą sobotę, 9 listopada w corocznym święcie biegowym, czyli w 9. RST Półmaratonie Świdnickim udział weźmie prawie 2000 biegaczy.
czytaj więcejMieszkańcy Kamiennej Góry już po raz dziewiąty zdecydowali na co przeznaczyć pieniądze w ramach tzw. budżetu obywatelskiego. Pula środków na wykonanie zwycięskiego projektu to 150 tys. złotych. Będzie on realizowany w 2025 roku.
czytaj więcejW dniu 28.09.2024r. (sobota) godzina 14:00 w Hali im. Mariana Koczwary ul. Sudecka 42 w Jeleniej Górze, Klub Sportowy Sudety Jelenia Góra rozegra pod hasłem "Mecz charytatywny dla powodzian" mecz koszykówki z drużyną ekstraklasy Stalą Ostrów Wielkopolski. Stal Ostrów to drużyna ekstraklasowa mająca w swoich szeregach wybitnych zawodników z koszykarskiej Europy.
czytaj więcej