Sławomir Buczyniak (na zdjęciu z piłką) był najlepiej punktującym koszykarzem KK Górnika w środowym sparingu z Nysą Doral Kłodzko. Obecność Buczyniaka w składzie ekipy biało-niebieskich to nie jedyny ciekawy transfer, jaki przygotowali działacze klubu. Aż trzech nowych graczy dołączyło w ostatnim okresie do przygotowujących się do nowego sezonu III ligi koszykarzy KK Górnika Wałbrzych. Mowa o doskonale znanych u nas Sławomirze Buczyniaku oraz Łukaszu Grzywie, którzy w sezonie 2009/2010 bronili barw ówczesnego I-ligowego zespołu spod Chełmca. Ich powrót to prawdziwy hit transferowy ostatnich dni, ale na tym nie koniec wzmocnień. We wtorek bowiem do drużyny Arkadiusza Chlebdy dołączył również 19-letni Maciej Fedoruk. Ten były gracz Chromika Żary w ostatnim czasie reprezentował Śląsk Wrocław, a na parkiecie występuje na pozycji skrzydłowego.

Gdy Jastrzębski Węgiel rozpocznie turniejowy pojedynek z Bielawianką Bielawa, w tym czasie sędzia odgwiżdże początek spotkania II ligi piłki nożnej pomiędzy Górnikiem Wałbrzych a Turem Turek. Po niedawnej wygranej z Ruchem Zdzieszowice wydaje się, iż Tur to wręcz idealny przeciwnik biało- -niebieskich, którzy mają ogromną szansę na poprawę swego dorobku punktowego, jak i pozycji w tabeli. Aby to jednak uczynić chłopcy Bubnowicza muszą po prostu zwyciężyć, a to na pewno nie będzie łatwe. Jak bowiem wspomniał kilkanaście dni temu Jerzy Brzęczek, były reprezentant kraju, a zarazem trener Rakowa Częstochowa, w tej lidze każdy może wygrać z każdym. Liczymy jednak, iż w jutrzejszym meczu górą będą wałbrzyszanie, którzy dzięki ewentualnemu zwycięstwu mogą wskoczyć na 8. miejsce w tabeli. Początek sobotnich zmagań na stadionie przy ulicy Ratuszowej zaplanowano na godzinę 16. Bartłomiej Nowak

źródło: 30minut
 

Po raz drugi w przeciągu kilku dni koszykarze KK Górnika Wałbrzych zmierzyli się z II-ligową Nysą Doral Kłodzko i po raz drugi lepszy okazał się wyżej notowany rywal. Tym razem kłodczanie zwyciężyli 98:79. Mimo porażki Arkadiusz Chlebda, trener wałbrzyszan, był zadowolony z postawy swej drużyny, a przede wszystkim możliwości sprawdzenia naszych na tle II-ligowca. -Wynik nie ma dla mnie większego znaczenia. Dzięki takim bowiem spotkaniom możemy wypróbować kilka nowych zagrywek, a także zgrać nowych zawodników z resztą zespołu- poinformował szkoleniowiec biało-niebieskich.

Nasi piłkarze wdarli się do europejskiej czołówki. Po raz drugi znaleźli się w gronie najlepszych zespołów europejskiej imprezy, która przejdzie do historii sportu akademickiego. To już zostanie w annałach – PWSZ AS Wałbrzych był uczestnikiem I Europejskich Igrzysk Studenckich 2012. Ktokolwiek będzie wspominał o początkach tej imprezy natknie się wśród uczestników na nasza uczelnię. Ba, zwróci uwagę, że i sportowo byliśmy w czołówce. I to drugi raz z rzędu. W 2011 roku w Akademickich Mistrzostwach Europy w futsalu AZS PWSZ Wałbrzych zajął 8. miejsce. W I Europejskich Igrzyskach Studenckich w piłce nożnej AZS PWSZ Wałbrzych uplasował się na 7. miejscu. A gdyby dodać te wyniki, to nasza uczelnia stanęłaby na podium. Przed rokiem bowiem w czołówce były zespoły z Hiszpanii, Portugalii, Chorwacji i Rosji. Teraz z tych państw i uczelni przed nami byli tylko Rosjanie. Do hiszpańskiej Cordoby jechali nasi piłkarze z zamiarem zajęcia miejsca w najlepszej „8”. I cel osiągnęli, ale łatwo nie było. Po pierwsze upał. Nawet nasze tegoroczne gorące lato nie miało się nijak do upałów, jakie panują na południu Europy. A bywało, że graliśmy wówczas, gdy słońce stało w zenicie. Po drugie, rywale. Na EIS nikt przypadkowy nie przyjechał. Było to widać zwłaszcza w grach zespołowych. Najczęściej zespoły ligowe, albo ligowcy z poszczególnych uczelni. W tym gronie, ponad 3 tysięcy sportowców byli piłkarze PWSZ Wałbrzych. Nasz zespół zaczął swój turniej od porażki 1:2 z Uniwersytetem Jyvaskyla (Fnlandia). To były takie pierwsze koty za płoty. Zaraz potem przyszło zwycięstwo 4:3 z Politechniką Letterkenny (Irlandia). I decydujący mecz o awans do ćwierćfinału z mistrzem Europy Ruhr Uniwersytet Bochum. Świetny mecz naszych piłkarzy i wygrana 2:0. Niedziela, 15 lipca była najszczęśliwszym dniem minionego roku sportowego dla naszych piłkarzy. Potem był ćwierćfinał i mecz z Francuzami z Uniwersyteteu Montpellier. Przegraliśmy to spotkanie 0:2. Pozostały nam gry o miejsca 5-8. Jak przed rokiem w Tampere. W kolejnej rundzie ulegliśmy Rosjanom z Niżnego Nowogrodu 1:2. Pozostał mecz o 7. miejsce. Ponownie rywalem okazali się Finowie z Jyvaskyla. Była okazja do udanego rewanżu. I taki ten rewanż był. Najpierw remis w meczu 1:1, a potem lepiej wykonane rzuty karne. PWSZ Wałbrzycha zajmuje siódme miejsce na I Europejskich Igrzyskach Studenckich w Cordobie. Polacy bardzo dobrze wypadli na tej imprezie. Zdobyliśmy kilka medali, siatkarze i koszykarze stanęli na podium. Większość naszych ekip uplasowała się w najlepszej „8”. W tym gronie była nasza uczelnia. Nie pierwszy już raz godnie reprezentowała swoją szkołę, miasto, kraj. To sukces trudny do przecenienia. W Hiszpanii w barwach AZS PWSZ Wałbrzych wystąpili: Rafał Wodzyński, Kamil Jasiński, Marek Wojtarowicz, Kacper Niemczyk, Paweł Sokół, Michał Łaski, Dariusz Michalak, Maciej Udod, Rafał Pszczolarski, Marcin Morawski, Grzegorz Michalak, Jan Rytko, Adrian Sobczyk, Kamil Kmieciak, Paweł Tobiasz. Trenerem drużyny był Robert Bubnowicz, a kierownictwo ekipy tworzyli kanclerz Jan Zwierko prezes KU AZS Tadeusz Pogorzelski. (BS)
źródło: 30minut

Dodatkowe 6 godzin zajęć fizycznych w tygodniu pod kierownictwem wyspecjalizowanej kadry, zakup sprzętu sportowego oraz pomocy dydaktycznych. Do tego opieka lekarza i fizjoterapeuty - tak będą wyglądały zajęcia w Zespole Szkół nr 4 w Wałbrzychu, który zakwalifikował się do ogólnopolskiego projektu kształcenia młodzieży uzdolnionej sportowo. Przystąpienie ZS nr 4 do projektu było możliwe dzięki staraniom poseł Izabeli Mrzygłockiej oraz starosty wałbrzyskiego Roberta Ławskiego. Program Polskiego Związku Piłki Siatkowej realizowany jest w porozumieniu z organem prowadzącym danej szkoły - w tym przypadku powiatem wałbrzyskim. ZS nr 4 - wraz z dwoma innymi gimnazjami z terenu Dolnego Śląska oraz wrocławskim liceum - tworzą wspólnie w skali kraju jeden z 35 Szkolnych Ośrodków Sportowych objętych programem. W praktyce przekłada się na dodatkowe 6 godzin zajęć wychowania fizycznego w tygodniu dla 31 uczniów klasy gimnazjalnej wchodzącej w skład ZS nr 4 w Wałbrzychu. - Zmiana systemu szkolenia sportowego w naszym kraju jest konieczna po to, abyśmy w przyszłości osiągali lepsze wyniki w sporcie - wyjaśniała poseł Izabela Mrzygłocka na zorganizowanej w Starostwie Powiatowym konferencji. Starosta wałbrzyski Robert Ławski przypomniał również, iż kilka miesięcy temu zostało także podpisane porozumienia pomiędzy Powiatem Wałbrzyskim a II-ligowym klubem siatkarskim Victoria PWZS na utworzenie licealnych klas siatkarskich.